piątek, 31 maja 2013

ogolony łepek ;)

Jak napisała Marysia  "Niemożliwe stało się możliwym"... niesamowite...
Golenie poprzedzone masażem głowy udało się, bez większych problemów... :)

Był lęk.. zniecierpliwienie.. ale nie było płaczu.. wrzasku i wyrywania się :) a zatykanie uszu pojawiało się sporadycznie :)

Zamiast krzyków Kacperka..  słychać było moje okrzyki radości   "brawo Kacper".. "jaki jesteś dzielny"..  przeplatane upominaniem  "ręce na kolana".. "jeszcze chwilka".. "dasz radę synku"


 ogolony łepek :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz