Wrrrr...bezsenna noc nas czeka...Kacperka dopadła niestrawność żołądkowa...moje biedactwo wymiotuje...jest tak wyczerpany, że nawet głowy do góry nie chce podnieść w czasie wymiotów :( ...
Teraz przysypia... a ja czuwam..
Mam nadzieję, że to nic poważniejszego.
o kurcze Monia może to nic poważnego na pewno mój MIłek na urespalu przeziębienie a Szymek na antybiotyku ech choróbska szybkiego powrotu do zdrowia i przespanej nocy
OdpowiedzUsuńjuż jest lepiej...mamy za sobą koszmarną noc...przed 8.00 rano dopiero zasnęliśmy :( ...niestety Aga lato się skończyło i choróbska wróciły...życzę Twoim chłopakom szybkiego powrotu do zdrowia
OdpowiedzUsuń